No w sumie nie do końca bo rano byłam u.... DENTYSTY!!!! Blee, nie lubię tego. No, ale cóż. Teraz mam w zębie jakieś lekarstwo. Smakuje jak jakiś pieprz.
Ale z dwojga złego, przynajmniej nie byłam dzisiaj w szkole na apelu. :D
Fajne jest też to, że dzisiaj pierwszy raz piszę z nowego laptopa. Niedługo będę mogła pobawić się w dzikie konie. (może jutro)
Ok, zabawa zabawą, ale ja muszę się uczyć bo jutro mam test z matematyki i kartkówkę z polskiego.
A jutro aktualizacje!!!! Nie mogę się doczekać.
Emi♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz