niedziela, 25 marca 2018

Emily

Dobry Wieczór.
Na samym początku pragnę Was przeprosić, jeśli jeszcze ktokolwiek tutaj został. Od grudnia 2017 nie miałam siły ani chęci niczego tutaj pisać. Moja gra też ograniczyła się do kupowania opieki nad końmi. Jednak jakiś czas temu zaczęłam powoli powracać do Jorvik. Zmieniłam się. Emily też. Powoli wprowadzam pewne zmiany do swojego realnego i pixelowego życia. Dlaczego o tym piszę. Dzisiaj po przerwie wstąpiłam na bloga Melissy Seahall. Jej odwaga do napisania tych dwóch zdań:


Dała mi niezłego kopa. Piszę ten post pod wpływem chwili. Jest po 22, dla mnie środek nocy, ale czuję, że jeśli nie dzisiaj to znowu tego nie zrobię. 

Także ten...

Od szóstego roku życia zmagam się z problemami psychicznymi, właściwie od przedszkola, ale właśnie w wieku sześciu lat pierwszy raz poszłam na wizytę do psychologa, a niedługo potem do psychiatry. Około dwa tygodnie temu skończyłam osiemnaście lat, co daje mi mniej więcej dwanaście lat terapii. Najogólniej mówiąc mam tak zwaną nerwicę lękową, nerwicę natręctw oraz natręctwa myśli. Nie jest to nic strasznego nie mam prawa narzekać, bo na świecie masa ludzi ma prawdziwe problemy, ale czasem jest to dosyć uciążliwe. Przeszłam w życiu przez różne etapy. Od zatrzymywania się co kilka metrów po drodze do szkoły by zwymiotować z nerwów, po zamykanie okien i nakrywanie się kocami by odciąć się na chwilę od świata. Ogólnie rzecz biorąc czasami jestem przerażona, czasami myślę, że umieram, czasami mój mózg eksploduje od myśli bez żadnego konkretnego tematu, a kiedy indziej jestem tak wrażliwa na bodźce z zewnątrz, że zatykam uszy, zamykam oczy i czekam aż mi przejdzie. Tego typu sprawy. Gdzieś pomiędzy wplątały się też zaburzenia odżywiania. W wieku około 12 lat wlazłam w koło BED, potem anoreksji, EDNOS i BDD. Aktualnie jestem na etapie około roku po "starvation mode". Niestety BED powróciło ze zdwojoną siłą. Terazz jest już o wiele lepiej. Naprawdę rzadko mam z tym problemy, głównie dzięki blogowi pani Ani Gruszczyńskiej www.wilczoglodna.pl. Jeśli jakimś cudem tutaj Pani trafi to chcę z całego serca Pani podziękować za pomoc jaką od pani uzyskałam z pomocą bloga, a także za niesamowicie ciepłego maila, którego otrzymałam po napisaniu do Pani. Wracając do tematu. Jestem w drugiej klasie liceum, a to oznacza kolejny stres. Matura, studia, plany itp. Ja nie mam planów, nie wiem co chcę robić. Ale wiem, że mam różne pasje, które mi pomagają. Uwielbiam sport, książki oraz Star Stable Online. Pomagają mi się uspokoić. Poza tym jako osoba wierząca, jestem spokojniejsza gdy wiem, że Ktoś się mną opiekuje.

Po co to piszę? Mam dwa cele. Jeden całkowicie egoistyczny: chciałąbym sie nieco usprawiedliwić, że moje posty są bardzo nieregularne i poprosić tych z Was, którzy tutaj pozostali o nie zniechęcanie się do mnie. Bardzo mi zależy na tym blogu, który założyłam tak dawno temu, dojrzewałam z nim w życiu i w Jorvik, a teraz chcę zrobić ktok do przodu. Drugi powód jest nieco inny. Chciałabym pokazać Wam, że każdy z nas ma jakieś problemy, jakieś trudności w życiu. Osobiście nie mam na co narzekać, mam kochającą rodzinę, przyjaciół, którzy są gdy chcę się wygadać, jedzenie, trochę pieniędzy na moje potrzeby. Naprawdę- mam wszystko czego mi potrzeba. Ale czasem moje małe problemy troszkę komplikują mi życie, tak samo jak Wam. Chciałabym prosić Was tutaj o dwie rzeczy. Po pierwsze nie wstydźcie się prosić o pomoc, nie bójcie się swoich problemów- jakiekolwiek by były. Po drugie- nie śmiejcie się z osób, które czasem zaczynają robić coś mniej "zwyczajnego". Mnie zdarzało się być praktycznie wynoszoną z kościoła bo nie mogłam sobie poradzić z głośnym dźwiękiem. Nie znaczy to, że jest coś ze mną nie tak. Po prostu w tamtej chwili mój mózg miał nieco dość. I tyle. Przeszło. Teraz siedzę w kuchni z laptopem i piszę tego posta, a moi rodzice oglądają film w dużym pokoju. Wszystko całkowicie zwyczajnie, normalnie, nudnawo być może. 

Kocham życie. Życie to przygoda. Każdy dzień to niesamowity dar- nie zapominajcie o tym. Dbajcie o siebie i relację ze sobą samym- to naprawdę ważne.

Chciałabym podziękować Melissie Seahall za tamte zdania. Przełamałaś nimi blokadę, która narastała od miesięcy. Mam nadzieję, że teraz uda mi się powrócić do w miarę regularnego blogowania i chociaż odrobinę przybliżyć poziom tej witryny do Twojego bloga. 

Ten post nie jest skargą, użalaniem się, albo czymkolwiek w tym stylu. Nie mam powodu do skarżenia się- moje życie jest naprawdę wspaniałe i mogę być tylko wdzięczna Bogu, za to co mam. Chciałam po prostu napisać. Tak o.

To chyba tyle.
Miłego tygodnia.
Wasza Emi.

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Cinnamonheart!

Przywitajcie Cinnamonheart! To moje nowe pikselkowe maleństwo.










Poza tym zdecydowałam się powiększyć moją stajnię do poziomu 3. Kosztowało mnie to prawie 500sc, ale mam teraz boksy dla większej ilości koni, no i stajnia podoba mi się jakoś bardziej!




Nadal jestem w stanie "wolnym" i "bezklubowym". Niestety nie mogę znaleźć żadnego klubu, jaki miałby niewiele spotkań, fajną atmosferę i starszych graczy na stanie. 😀

Poza tym, zastanawiam się nad zmianami w treści postów i ich tematyce. Może uda mi się robić np. podsumowanie tygodnia lub trzymać częstotliwość 2 postów tygodniowo... Byłoby niesamowicie.

To tyle na dzisiaj,
Wasza Emi♥


sobota, 2 grudnia 2017

Zabierzmy Jorvik do zimy! & Samotność w Jorvik

Dobry wieczór!

  • WOW!  Tylko tyle mogę powiedzieć o świątecznej wiosce. Jako, że właściwie każdy ma do niej dostęp, nie ma sensu przybliżać konkretnych informacji. Tak myślę. Zresztą jest już sobota wieczorem, a wioska otwarta została w środę. Dlatego mam dla was tylko moje pierwsze zdjęcia z tego miejsca. 

Ekran ładowania wioski...

...I jesteśmy!

Byle się nie zgubić

Grota z nagrodami za tokeny

Nie wiem jak wam, ale mi strasznie podoba się ten pomysł, już nie losowanie, a własny wybór nagrody

To tak... JESTEM ZACHWYCONA!!!!
Ta grafika, muzyka, kolory! Jest po prostu BAJECZNIE.
Nie wiem co mogłabym powiedzieć. Nie mam na razie żadnych powodów do narzekania.

  • Jako, że nadeszła zima, załoga przygotowała dla nas nowy ekran ładowania gry.  
  • A poza tym...

 Samotność w Jorviku potrafi męczyć, nawet takich introwertyków jak ja. Czasami po prosu chciałoby się z kimś powygłupiać, albo urządzić nocny piknik pod gwieździstym Jorveskim niebem. Jako, że JDG nie wypaliło, a sama nie mam teraz czasu na kolejną próbę, to wchodzę w oficjalny okres poszukiwania klubu. Klubu dla graczy nieco starszych. Klubu ze spotkaniami w weekendy. Klubu do pogadania i pośmiania się. Klubu na dłuższy czas, o ile się uda. 

Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć w najbliższym czasie taki właśnie klub. Pożyjemy, zobaczymy. 

To chyba tyle na dzisiaj,
Miłego wieczoru,
Wasza Emi♥

niedziela, 26 listopada 2017

Winter w terenie! I gdzie byłam kiedy mnie nie było?

Dzień dobry!


Jak pewnie zdążyliście już zauważyć, mam bardzo duże problemy ze znalezieniem chociaż kilku chwil w tygodniu na SSO. Co niestety wpływa też na brak postów, bo o czym miałabym pisać? O pogodzie?! Niestety taka jest rzeczywistość, a ja muszę się z nią pogodzić. Już za miesiąc święta...może wtedy się uda. Poza tym, przez dosyć długi czas, po wprowadzeniu nowego wyglądu postaci, nie mogłam się przekonać by wrócić do gry z pozytywnym nastawieniem. Na szczęście, nowe fryzury są prześliczne, co zmieniło mój sposób patrzenia na moją pixelową postać. Powiem wam, że nawet ładnie wyglądają z bardziej naturalną budową.

Ostatnia aktualizacja przyniosła nam coś o czym marzyliśmy od lat... dzikie konie. Pamiętacie jeszcze jak na początku istnienia StarStable, gdy tak mało osób miało StarRidera, wszyscy bawiliśmy się w "dzikie stada"? A uczenie się, jak usunąć pliki by powstał nam dziki koń? No cóż... już nie trzeba! Teraz możemy całkowicie "legalnie" pozwolić naszym pikselkom szaleć po Jorviku.

Puściłam Winterka na wolność, a sama zajęłam się robieniem mu zdjęć. Oto co mi wyszło:











Osobiście te zdjęcia jakoś przypadły mi do gustu. Są takie... prawdziwe?

To wszystko na dzisiaj,
Wasza Emi♥

PS. Może skoro dzikie konie już mamy, to teraz przyszedł czas na historyczne lonżowanie? Pamiętacie jeszcze tego buga?


niedziela, 29 października 2017

Halloween

Dobry wieczór!

Przestawiliście już zegarki? ⌚⏰
Ja tak. Byłam w nocy na czuwaniu, więc kiedy się kończyło (o 2:00) to od razu przestawiłam sobie zegarek. Ale telefon pamiętał o tym za mnie 😁.

Dzisiaj miałam trochę czasu na ważne przemyślenia. Zauważyłam, że zbyt wiele czasu spędzam na robieniu rzeczy które nie są dla mnie ważne, a wręcz przeciwnie, robię je z przymusu. Zauważyłam też, że coraz bardziej skracam czas na SSO, hobby, czy chociażby na nes (!!!), ze względu na naukę. To doprowadziło do pewnych konkluzji i w końcu do postanowienia, że zdecyduję co naprawdę się dla mnie liczy i co chcę robić. Jednak ja mam na ten temat nieco inne zdanie niż wiele znanych mi osób. Nie zawsze to co "mi się przyda" jest tym samym co ma dla mnie znaczenie. Nie wiem, czy moje hobby i zainteresowania kiedyś wykorzystam, ale nie pozwolę ich sobie odebrać. Nawet fakt, że jednym z nich jest gra na komputerze tego nie zmieni.

Niestety... to nie zwalnia mnie z nauki po wiele, wiele godzin dziennie. Uczę się mądrego zarządzania czasem, dlatego mam szczerą nadzieję, że za jakiś czas będę traciła mniej czasu na "nicnierobienie" i wykorzystywała go w sposób bardziej produktywny, lub po prostu robiła coś co daje mi radość.

No nic... co do posta:

Halloween! Zdecydowałam się nie pokazywać wam wszystkich zmian, bo pewnie i tak już je widzieliście, w grze bądź na innym blogu. Ja sama jednak zachwyciłam się możliwością zmiany wyglądu starterka w "upiornego rumaka". Można przy tym robić niesamowite sesje zdjęciowe.

Mi wyszły takie fotki:

























A tak poza tym... dostałam się na klif pod murami Fortu Pinta i odkryłam ten widok...


 


Cóż, to chyba tyle na dzisiaj... Idę się pouczyć.

Miłego wieczoru,
Wasza Emi♥


niedziela, 15 października 2017

Co u Emily?

Dobry wieczór!
Ostatnio udaje mi się odrobinę regularniej wrzucać posty! Hurra dla Emily!
Mam sporo na głowie, ale jestem strasznie szczęśliwa, kiedy wiem, że uda mi się wpaść do Jorvik na chwilkę.
Co u mnie?


  • Aktualizacje z ostatniej środy przyniosły nam kolejny wyścig z Guillermo! 🏇  Tym razem odbywa się on na ujeżdżalni, a rasą dla której został przygotowany jest ... morgan! 

  • Poza tym załoga postanowiła usunąć gwiazdkę Star Rider w rogu ekranu, a zastąpiła ją wstążką dla darmowych graczy.





  • Zaczęłam troszkę pracować nad zrobieniem zakładki o moich pikselkach. Nie jestem już pewna jaka wersja jest lepsza, ta tutaj czy osobna witryna? Co myślicie? Poza tym czas powoli przygotować się na jakieś odświeżenie wyglądu bloga, w końcu tak długo już mam tą wersję.  

  • Ostatnią sprawą, którą się zajęłam było dodanie kolejnego pikselka do zakładki. Tym razem to Scarletpromise. 


To zdjęcie wyszło prześlicznie ♥

Jak widzicie nie działo się u mnie nic szczególnie ciekawego, ale chciałam się podzielić tym co porabiałam w Jorvik i poza nim.

A co tam u was? Jak wam mijają tygodnie? Też nie macie na nic czasu? 😀

To tyle na dzisiaj,
Papa,
Wasza Emi♥ 

sobota, 7 października 2017

Co sie u mnie dzieje? :D

Heloł kochani!

Jak widzicie, nie mam możliwości pisać częstych, bardzo regularnych postów, a co za tym idzie postanowiłam próbować podsumować Wam co się u mnie dzieje.😁

No to lecimy!

  • Pamiętacie nasze cudne wiewióry, które przyszły do nas z aktualką urodzinową? Mój gryzoń w końcu dostał imię. Jest to Ruby vel Ogryzek. Ewentualnie Gryzio. Zeby nie było nieporozumień... to samczyk. 

  • Postanowiłam nieco odmienić wygląd zakładki o moich pikselkach. Teraz powoli zbuduję ją tutaj: KLIK

  • Aktualizacje w tym tygodniu przyniosły nam cudne nowe konie! Pintoarabians są prześliczne. Ale cena jak zwykle nie mała- 969sc. Ale warto, oj warto 😃


  • Co prowadzi nas do kolejnej zmiany w moim Jorveskim życiu... nowy członek rodziny! A właściwie członkini. 😄 Poznajcie Amethystdream! Amethystdream vel Topaz/Mea jest śliczną klaczką z fiołkowym spojrzeniem, które mnie oczarowało od pierwszego spojrzenia. Spójrzcie tylko!


    Czyż nie jest cudowna?
  •  Ostatnia sprawa, to właściwie pytanie. Co sądzicie o nowej szacie graficznej podczas ładowania gry? Ja osobiście uważam, że ze zmiany na zmianę załoga SSO tworzy coraz piękniejsze obrazki, pełne detali i bardzo dopracowane. Ach, pamiętacie te czasy kiedy strona była cała mocno różowa, a nas witał kotek? 🐱


To tyle na dzisiaj,
Miłego weekendu,
Wasza Emi♥