Kiedy zobaczyłam te nowe stajnie coś we mnie pękło... Nie wiem, czy wiecie, ale od ponad roku nie mogę jeździć konno. Tata stwierdził, że to za drogi sport. Nawet nie wiecie jak czasem mi tego brakuje. Ale bardziej niż jazdy to samego siedzenia w stajni i czyszczenia konia, gadania z nim. Powiem wam, że SSO naprawdę daje namiastkę prawdziwej jazdy. Dla kogoś kto sięprzywiąze do swoich wirtualnych koni jest ważna. Na swój sposób oczywiście, ale jednak.
No cóż..... do przejdźmy do konkretów!
Ta stajnia jest MEGA!
Załoga SSO się postarała. Jest piękna, szczegółowa. Mam jeszcze nadzieję, że będzie można wykorzystać tego węża na wodę, np. zamiast szczotki do mycia konia. Cudo. Przypomina prawdziwą stajnia (no, taką ze snów :D) Nie wiem jak wam, ale mnie kojarzy się ze stajnią z serialu "The saddle club".
A wy co sądzicie?
Wasza Emi♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz