Dzisiaj, jako że moja nauczycielka hiszpańskiego jest nieobecna mam na 9:40 do szkoły. W związku z tym zrobiłam coś czego nie miałam czasu robić od dawien dawna, czyli zajrzałam o poranku do Jorvik! Nie był to mój ulubiony czas, bo najfajniej jest wejść czasem samemu lub z przyjaciółmi koło 6:00 (albo wcześniej :D) a ja byłam tam dopiero 6:40, ale co tam! Nawet nie wiecie jak bardzo kocham w taki spokojny, bezstresowy sposób zaczynać dzień.
Outfit na poranne chłody :D |
Pan idzie tutaj |
Smacznego! |
Kiedy widzisz swoje śniadanie... |
I już wiesz, że to będzie dobry dzień! |
Mam jeszcze do Was takie pytanie... Co myślicie o ty, żeby zrobić sobie w jakiś, np. sobotni poranek wspólne śniadanie i krótki spacer bo budzącym się Jorvik?Mam nadzieję, że jesteście chętni. :D
To tyle na dzisiaj,
Miłego Poniedziałku!
Wasza Emi♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz